ARTYSTA PONADCZASOWY
LEGENDA
W roku 2007 odszedł od nas Mirosław Breguła, współzałożyciel zespołu Universe, artysta pochodzący ze Śląska, który stworzył ponad 150 piosenek. Jego najmocniejszą stroną była linia melodyczna, wyjątkowy talent do aranżacji i niezwykły wokal (potrafił śpiewać nawet w skali arabskiej). Do wielu utworów pisał też teksty, raz poetyckie, a innym razem śpiewał prozą, tak jakby opowiadał o sprawach, które mogą przytrafić się każdemu. Grał też na gitarze akustycznej, a na płytach również na fortepianie, organach Hammonda, syntezatorach. Swobodnie poruszał się w różnych gatunkach muzycznych; tworzył piosenki w stylu pop, rock, blues, a nawet reggae i country. Mirosław Breguła „ukrył się” pod szyldem zespołu Universe, założonego w roku 1981 wraz z Henrykiem Czichem, dla którego wymyślił nazwę. Gdy analizuje się autorów muzyki i tekstów na wszystkich płytach (nie licząc kolędowej), to w większości są to utwory właśnie Breguły, zwłaszcza na czterech ostatnich: płyta „Latawce” jest w 100% autorska, na płycie „Mr. Lennon” 11 z 12 piosenek są autorstwa Breguły (w piosence 12 pomógł mu H. Czich), podobnie na płycie „Bahama Yellow”(do piosenki 12 napisał tekst), a na płycie „Zanim” 14 z 15 jest jego (do piosenki 15 Breguła napisał tekst). Był więc duszą i liderem zespołu Universe. Miał niezwykły talent do tworzenia piosenek, które stawały się przebojami. Pierwszą ich płytę nazwano „THE BEST OF”, gdyż zespół miał wtedy już tyle hitów na swoim koncie, że można było wybierać. Jak artysta opowiadał w wywiadach pomysł na piosenkę wpadał mu do głowy w różnych momentach i to od razu wraz z precyzyjną aranżacją. W repertuarze Universe znajdziemy też piękne współprace, w których Breguła jest autorem tylko muzyki lub tylko tekstu. Universe ma na swoim koncie nagrody w Opolu, Sopocie i innych festiwalach oraz wysokie miejsca na listach przebojów. Po śmierci Breguły liderem zespołu został Henryk Czich, współzałożyciel.
Breguła pisał piosenki od dziecka. W filmie wspomnieniowym pt. „Choroba uczuć” Henryk Czich opowiedział, jak na jednym z koncertów Universe Mirek zaśpiewał piosenkę dla zmarłej mamy, którą napisał, gdy miał 7 lat. Nie był w stanie dokończyć, wzruszenie mu na to nie pozwoliło, a widownia płakała razem z nim…
W roku 2001 Mirek Breguła wydał płytę solową „Kto Ci Jeszcze Wierzy”, do której nagrania zaprosił całkiem nowych muzyków, niezwiązanych z Universe. Autorem wszystkich utworów (muzyka i tekst) i oczywiście aranżacji był Breguła. Album nagrywano częściowo w Niemczech, aby uzyskać najwyższy poziom dźwięku. Ten longplay jest największym osiągnięciem artysty. Płyta składa się z 12 unikatowych utworów, za pośrednictwem których Breguła opowiedział o przeżyciach związanych z problemami ducha, z (jak to trafnie nazwał) „chorobą uczuć”, która go gnębiła i od której nie potrafił się uwolnić.
Od roku 2007 minęło już sporo lat, a Mirka Breguły jest w sieci tak dużo, że żeby zapoznać się ze wszystkimi materiałami o nim potrzeba parę miesięcy. Pod piosenkami, wywiadami, wspomnieniami, epitafiami miłośnicy jego twórczości piszą na bieżąco komentarze. Analizują jego życie, snują hipotezy, rozważają inne ewentualne scenariusze, dziękują za wpływ, jaki jego twórczość miała na ich życie, dedykują mu wiersze, deklarują dozgonną pamięć, modlitwę, a nawet umawiają się z nim „po tamtej stronie”. I co ciekawe, wśród tych wpisów można znaleźć komentarze ludzi młodych, którzy odkrywają Bregułę dzięki YouTube.